poniedziałek, 17 marca 2014

Imaginek One Direction cz.1

Hejka! Więc jestem Stylesowa i będę pisać tu imaginki o Harrym oraz reszcie 1D <na zamówienie>. Imaginy piszę też z dedykacjami! Mam nadzieję, że Wam się spodoba i ślicznie proszę o komenty ♥.
Wasza nowa, Stylesowa :3



Jestem Sunny, Sunny Devine. Jaka jestem? Cóż, jestem zwykłą 20-sto latką... no może nie dokońca. Tak jak mówi moje nazwisko,  jestem siostrą Josha Devine, perkusisty 1D. Wszyscy mi mówią, że jestem szczęściarą, bo mój brat zna Harry'ego,  Liama, Zayna, Nialla i Louisa. Niestety nie!  Zawsze go błagałam o pójście na ich koncert o jedno spotkanie...ale tylko słyszałam: Nie Sunny! Nigdzie nie idziesz! Nie wiedziałam czemu? Jestem brzydka? Głupia? Nie! Josh nigdy nie chce ze mną gadać na ten temat no i takie jest to moje "szczęście".

Pewnego dnia, gdy znudzona oczekiwałam powrotu perkusisty z trasy dostałam SMS-a od Josha : Siemanko Sunny! Jadę do Was i będą też chłopaki. Ubierz się jakoś ładnir i zrób jedzenie. PS: Jak zadzwonie do drzwi, otwierasz i idziesz na góre, nie chce byś spotkała chłopaków! Trzymaj się,  Joshua.

Kiedy to przeczytałam rozpłakałam się jak dziecko...nienawidze go! Jakbym żyła w normalnej rodzinie,  poszłabym na koncert 1D i tak dalej...Jednak spełniłam życzenie brata i przygotowałam dużo jedzenia. Nagle zadzwonił dzwonek. Nie mogąc powstrzymać się od łez otworzyłam drzwi i pobiegłam na górę fo pokoju. Usłyszałam słynną chrypkę Hazzy i śmiech Nialla. Tak..oni tam są, a ja gnieżdżę się w tej norze!

Myślałam, że umre! One Direction i Josh bawili się w najlepsze, a ja płakałam od dwóch godzin.Nagle usłyszałam pytanie;

-Ej Josh, jest ktoś w domu? Mama? Tata? - spytał ciekawsko Harry
-Taaaa...jest siostra. Nazywa się Sunny i jet waszą fanką...
-To czemu jest na górze, a my się tu bawimy?! - powiedział Loczek
-Bo...ja....teeego...



Na dzisiaj tyle, ale prosze napiszcie coś w komach, co? ♥
Jak chcecie dedykacje,  prosze również w komach!
/Stylesowa xx